Problematyczne koszty
Właściciele samochodów muszą się borykać nie tylko z zakorkowanymi ulicami oraz brakiem kultury innych uczestników ruchu. Nie da się ukryć, że posiadanie własnego auta to również wydatki. Koszty stałe są związane z paliwem, ale także składkami na ubezpieczenie. Obowiązkowe OC jest nie do ominięcia, a niektórzy dokładają sobie jeszcze świadczenia fakultatywne, takie jak AC.
Cóż, wszak nikt nie mówił, że samochód nie jest inwestycją. Zaczyna się ona tak naprawdę jeszcze przed uzyskaniem prawa jazdy. Trzeba przecież opłacić kurs. Z założenia to wydatek jednorazowy, aczkolwiek trzeba jeszcze sfinansować badanie lekarskie, a czasami ktoś decyduje się na dodatkowe jazdy.
Gdy dochodzi do egzaminu, tutaj również należy liczyć się z opłatami. Każde podejście pociąga za sobą koszty – nie są one już tak wysokie jak w przypadku kursu, jednakże przy rosnącej trudności testów jakim poddawani są przyszli kierowcy egzamin może się okazać pojemną skarbonką. To jednak nie powinno nas zniechęcać do działania. Po otrzymaniu prawa jazdy można przejrzeć dostępne auta dostawcze używane i zacząć zarabiać.